Recykling w ALAB laboratoria – ALAB Laboratoria
Główny banner
Recykling w ALAB laboratoria

18 marca obchodziliśmy Światowy Dzień Recyklingu. Ta data została ustanowiona w 2018 roku i ma na celu przypomnienie, że recykling jest jednym z podstawowych sposobów, w jaki możemy dbać o nasze środowisko, aby mogło służyć kolejnym pokoleniom. Recykling to niezwykle popularny i ważny temat wśród Specjalistów Ochrony Środowiska. W Polsce, co roku, jako społeczeństwo produkujemy kilkanaście milionów odpadów. Większość z nich można przetworzyć i ponownie wykorzystać.

O recykling, utylizację odpadów medycznych oraz o bezpieczeństwo i higienę pracy w ALAB laboratoria dba zespół BHP i Ochrony Środowiska. Dziś poznamy Magdę Kaczor, która zdradzi nam m.in. czym na co dzień się zajmuje oraz jak wygląda segregacja odpadów w organizacji.

 

Magdo, jak zaczęła się Twoja kariera w naszej firmie?

Magda Kaczor, Specjalistka ds. BHP i Ochrony Środowiska: Moja przygoda z ALAB zaczęła się od stanowiska rejestratorki w ALAB Plus w 2018 roku, byłam wtedy w trakcie studiów. Do Działu BHP i Ochrony Środowiska dołączyłam w lutym 2020 roku zajmując stanowisko Asystentki ds. Ochrony Środowiska, a po ukończeniu studiów zostałam Specjalistką ds. Ochrony Środowiska. Obecnie pracuję jako Specjalistka ds. BHP i OŚ.

A jak wyglądała Twoja ścieżka edukacji, aby zajmować się BHP i OŚ?

M.K.: Na początku dostałam się na kierunek studiów, który niezbyt mi odpowiadał ;). Bardzo chciałam studiować coś związanego z biologią, dlatego po pewnym czasie podjęłam decyzję, że się przenoszę i takim sposobem trafiłam na Międzywydziałowe Studia Ochrony Środowiska Uniwersytetu Warszawskiego. Kierunek był ciężki ze względu na specyfikę – tworzy go 7 wydziałów i zajęcia są z przeróżnych dziedzin – począwszy od typowej biologii po chemię, geologię, geografię, ekonomię i prawo.

Natomiast Bezpieczeństwo i Higiena pracy (BHP) to już inny temat – namówiły mnie do tego osoby, z którymi pracowałam. Ukończyłam w tym zakresie studia podyplomowe i po obronie mogłam w praktyce, w ALAB, wykorzystać to, czego nauczyłam się podczas studiów.

Jak wygląda Twoja praca – co należy do Twoich obowiązków i z jakimi wyzwaniami się mierzysz na co dzień?

M.K.: Opiekuję się całą Polską (620 punktów pobrań, ponad 7o laboratoriów, biuro i laboratorium centralne), więc wyzwań jest naprawdę dużo ;). Na co dzień m.in.: wspieram Koordynatorów w kontrolach Sanepidu, zajmuję się nieterminowymi dostawami pojemników, wystawianiem kart przekazania odpadów, zakłuciami czy urazami naszych pracowników. Zajmuję się również procedurami związanymi z ochroną środowiska i BHP. W 2021 r. razem z Pełnomocniczką ds. Zintegrowanego Systemu Zarzadzania i Koordynatorką Zespołu BHP wdrożyłyśmy system ISO 14001 - międzynarodowy standard dotyczący systemu zarządzania środowiskowego, który pomaga organizacjom ograniczać negatywny wpływ na środowisko i poprawiać efektywność ekologiczną.

Jak wygląda recykling w ALAB laboratoria?

M.K.: W związku z wejściem w życie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz zmianach w niektórych innych ustawach, od 1 stycznia 2021 r. każdy właściciel nieruchomości jest zobowiązany do prowadzenia selektywnej zbiórki odpadów – w tym oczywiście ALAB laboratoria. Każda umowa zawierana na odbiór odpadów komunalnych zapewnia selektywną zbiórkę odpadów.

W siedzibie głównej oraz laboratorium centralnym, które mieszczą się przy ul. Zawodzie 22 w Warszawie, mamy kosze podzielone na 5 frakcji. Znajdują się one w każdym pomieszczeniu socjalnym.

Papier – do niebieskiego kosza wyrzucamy:

  • opakowania z papieru lub tektury
  • gazety i czasopisma
  • katalogi, prospekty, foldery
  • papier szkolny i biurowy
  • książki i zeszyty
  • torebki papierowe
  • papier pakowy

Tworzywa sztuczne i metale – żółty kosz. Tu wrzucamy:

  • plastikowe butelki po napojach
  • opakowania po chemii gospodarczej, kosmetykach
  • opakowania po produktach spożywczych
  • plastikowe torebki, worki, reklamówki
  • puszki po napojach, sokach
  • puszki z blachy stalowej po żywności
  • metalowe kapsle z butelek, zakrętki słoików i innych pojemników
  • folia aluminiowa
  • kartoniki po mleku i napojach - wielomateriałowe odpady opakowaniowe

Szkło, czyli zielony kosz, to:

  • butelki i słoiki szklane po napojach i żywności
  • szklane opakowania po kosmetykach

Odpady BIO, czyli odpady roślinne wrzucamy do brązowego kosza:

  • owoce, warzywa itp.
  • liście, kwiaty etc.

Pozostałe odpady trafią do pojemnika na odpady zmieszane – jeśli będzie ich mniej, obniżymy koszty i przyczynimy się do poprawy stanu środowiska.

Poza tym, że w naszej siedzibie głównej dbamy o segregację śmieci, kosze z podziałem na frakcje znajdują się w większości budynków, w których mieszczą się nasze punkty pobrań.

Działamy w branży medycznej – mamy więc odpady, których nie możemy od tak sobie wyrzucić do zmieszanych. Jak wygląda utylizacja odpadów medycznych?

M.K.: Odpady medyczne są to odpady, które powstają przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych oraz podczas prowadzenia badań i doświadczeń naukowych. Zasady ich segregacji zostały określone poprzez Rozporządzenie Ministra Zdrowia. Rozporządzenie określa, że odpady medyczne muszą być zbierane do pojemników lub worków o określonym kolorze.

Pojemniki w kolorze czerwonym - do nich zbiera się najbardziej niebezpieczne odpady medyczne, które mogą wywoływać choroby u ludzi i zwierząt. Zaliczamy do nich m.in.: pojemniki na krew i służące do jej przechowywania konserwanty, inne odpady, w których znajdują się żywe drobnoustroje chorobotwórcze i zużyte po zabiegach w ramach działalności leczniczej peloidy o właściwościach zakaźnych. Do żółtych pojemników trafiają m.in.: wszelkie chemikalia i odczynniki chemiczne, leki cytotoksyczne i cytostatyczne. W pozostałych pojemnikach np. niebieskich, czarnych lub zielonych zbieramy narzędzia zabiegowe, opatrunki, pościel, jednorazowe ubrania, niektóre leki i odczynniki chemiczne. Wszystkie odpady medyczne muszą być zbierane i segregowane w miejscu ich powstawania oraz umieszczane w wytrzymałych pojemnikach lub workach, które są odporne na działanie czynników zewnętrznych takich jak wilgoć oraz na działanie substancji chemicznych.

Oddzielnie natomiast, traktuje się zużyte igły. Taki odpad musi być składowany  w specjalnych pojemnikach z twardego plastiku, a następnie umieszczony w workach na odpady medyczne, które są odbierane przez firmy zajmujące się utylizacją takich odpadów.

Jesteśmy zobowiązani również do prowadzenia ewidencji odpadów medycznych w Bazie Danych o Produktach i Opakowaniach oraz o Gospodarce Odpadami (BDO).

Co Twoim zdaniem możemy zrobić, my jako społeczeństwo, aby ten recykling rzeczywiście miał miejsce, a odpady były dobrze segregowane?

M.K.: Myślę, że tu przydałaby się edukacja już od najmłodszych lat – programy edukacyjne w placówkach, kampanie społeczne uświadamiające ludzi, co daje recykling. Na pewno wrażenie na nas robią fakty i dane liczbowe. Warto byłoby pokazać liczby – tony odpadów, które produkujemy.

Ważne jest, aby zacząć również od siebie - zadbajmy, aby w naszym domu były segregacja śmieci, uświadamiajmy i rozmawiajmy z bliskimi :). A jeśli szukamy pracodawcy – wybierajmy tego odpowiedzialnego społecznie i środowiskowo, któremu  los środowiska lokalnego i globalnego nie jest obojętny.

Co daje Ci satysfakcję w pracy?

M.K.: Lubię pracować z ludźmi, nawiązywać nowe kontakty :). Ta praca daje mi też bardzo dobre możliwość rozwoju – branża medyczna, jeśli chodzi o ochronę środowiska, jest jedną z bardziej wymagających, jest dużo ustaw, które są zmieniane lub też powstają nowe, pod które branża medyczna w jakiś sposób podlega. Dzięki temu muszę być na bieżąco i nieustannie się dokształcać. Satysfakcję na co dzień daje mi również poczucie, że pomagam innym.

Twoja praca jest dynamiczna, dzieje się dużo zarówno z zakresu BHP jak i ochrony środowiska. Co robisz w wolnym czasie, aby się zrelaksować?

M.K.: Zdecydowanie praca jest dynamiczna i często po 8 godzinach jestem wykończona ;), ale codzienny krótki spacer poprawia samopoczucie. Lubię też oderwać się od rzeczywistości i zagłębić w świecie kryminałów. Uwielbiam książki Tess Gerritsen, Chrisa Cartera, obecnie odkrywam też książki Lisy Gardner. I zdecydowanie górskie wyprawy – na nich najlepiej odpoczywam i dają mi energię do dalszego działania. W tym roku jeszcze nie zdecydowałam, czy Tatry czy jednak powrót w Karkonosze albo Góry Stołowe :).

 

Magdo, dziękujemy Ci za wywiad i życzymy wielu sukcesów w pracy oraz wytrwałości w zdobywaniu kolejnych górskich szczytów!

 

A jeśli Ty chcesz pracować w przyjaznej lokalnemu środowisku organizacji - sprawdź najnowsze rekrutacje!